Londyn - z wizytą u królowej!

Londyn - gdy każdy z nas wymawiając tą nazwę - myśli o czerwonych budkach telefonicznych, słynnej wieży zegarowej i o zakupach!

Przynajmniej te główne dzielnice odzwierciedlają stereotyp o stolicy Wielkiej Brytanii. Ludzie maszerujący w jednym, szybkim tempie wzdłuż wieżowców, łodzie pływają po Tamizie i The Globe, gdzie wystawiane są szekspirowskie spektakle. Wszystko to nadaje charakter tej metropolii. Miasto może zachwycić!

Tutaj życie wydaje się płynąć szybko a każda atrakcja turystyczna, którą widzimy wydaje się całkowicie znana - zupełnie jakby nie było się tutaj pierwszy raz. Mówi się, że anglicy mają wszystko na odwrót, bo po co tak utrudniać tymi wtyczkami, ruchem lewostronnym i fasolą na śniadanie? Jednak ta różnorodność sprawia, że naprawdę chcę się tutaj wrócić.

W Londynie spędziliśmy kilka dni, więc czego nie przegapić w tym mieście?

Do centrum dostać się łatwo, z każdego lotniska kursują bezpośrednie autobusy a metro jest bardzo dobrze rozwinięte. Na początek klasyczny symbol stolicy - Big Ben - najsławniejsza wieża zegarowa, w którą naprawdę można długo się wpatrywać widząc ją pierwszy raz.

A od wieży tylko rzut beretem do London Eye - koła obserwacyjnego, z którego widok jest niezapomniany!

Tower Bridge - most zwodzony zbudowany w stylu wiktoriańskim. Można pospacerować po górnym "tarasie" mostu, z niesamowitym widokiem na Tamizę i przecinające ją mosty!

Do Buckingam Palace najlepiej wybrać się drogą przez zielony i pełen wiewórek St. James's Park. Przed pałacem często odbywają się parady królewskiej a my - szczęśliwcy, trafiliśmy na jedną z nich. Cały pochód z orkiestrą na czele i końmi, wszyscy w klasycznych angielskich strojach sprawiają, że nie można oderwać od nich wzroku. W samym pałacu znajduję się ponad 600 komnat a tylko 19 z nich jest reprezentacyjnych. Jako turyści możemy zwiedzić tylko kilka komnat z wspomnianych 19, jednak naprawdę warto, bo jest to największy na świecie pałac królewski!

Panoramę miasta zdobi The Shard - wieżowiec, który posiada 72 kondygnację i ciekawy kształt, który wyróżnia się z pośród klasycznych drapaczy chmur.

Następnym przystankiem jest Szekspirowski The Globe, który wygląda niepozornie - jednak w środku budzi prawdziwe emocje. Bilety na speklakle nie są drogie. Raz w życiu warto obejrzeć prawdzimy klasyk teatralny!

Nie zapomnijscie po zwiedzaniu udać się na Oxforf Street - prawdziwej ulicy zakupoholików!